jestem gorącą entuzjastką Kar-wai -ubóstwiam jego filmy, jego światlo, prowadzenie kamery, muzykę -skromną acz poruszającą, obrazki z życia codziennego dzielnicy chińskiego miasta, sushi,smutku, który w takiej czy innej formie w jego filmach obecny jest zawsze i tak dalej -tak więc ten film nie był w stanie mnie zawieść:) Główna bohaterka to po prostu pierwowzór Amelii -taka delikatna, krucha -wspaniała.